standardy dźwięku w MSX czyli można zwariować

Serio, nie ma chyba drugiego systemu ośmiobitowego z tak dużą ilością rozszerzeń poszerzających możliwości generowania dźwięku jak MSX.

Oczywiście przynosi to tyle samo plusów co minusów, bo mam wrażenie, że nowopowstające urządzenia nie nadążają z transparentnością względem tych rozszerzeń muzycznych i pojawiają się problemy pt. niekompatybilność czy wręcz niemożność używania jednego rozszerzenia z drugim.

W telegraficznym skrócie, ale po kolei…

PSG

MSXy mają wbudowany PSG (Programmable Sound Generator) czyli tłumacząc na ludzki język – klona sygnowanego przez Yamahę układu General Instruments AY-3-8910. Trzy kanały czyli trzy głosy maksymalnie jednocześnie. Więcej możecie poczytać np. na stronie wiki MSX.

MSX Audio

MSX Audio – czyli Yamaha Y8950 – połączenie syntezy FM na bazie YM3526 (czyli takie OPL1 – 9 instrumentów FM bez perkusji albo 6 instrumentów FM i perkusja FM), wspomagane sprzętowo 4bitowe ADPCM (maksymalne samplowanie do 16kHz), wyjście mono.

Oryginalnie był to kart Panasonic FS-CA1 i występował on w dwóch konfiguracjach oraz dwa inne karty – Philips NMS 1205 (Music Module) i Toshiba HX-MU900 (FM-Synthesizer Unit). Emulację MSX Audio ma dopiero GR8NET.

MSX MUSIC

MSX MUSIC pojawił się po MSX Audio jako jego okrojona wersja sygnowana przez Panasonic pod nazwą FM PAC (FM Pana Amusement Cartridge) a bazująca na układzie Yamaha YM2413. Co jest in plus – dwa kanały a nie jeden czyli “stereo” przy czym jeden kanał to perkusja a drugi to inne instrumenty. W teorii – MSX Audio ma OPL1 a MSX Music OPLL czyli low cost OPL2. Możliwości odnośnie ilości instrumentów są identyczne jak w MSX Audio, jedyna różnica, to w MSX Music są dwa rodzaje generowanych fal, co skutkuje bardziej złożoną syntezą dźwięu i lepszym oddaniem części instrumentów. MSX Music pojawił się jako wbudowane rozszerzenie w kilku komputerach MSX2, parunastu komputerach MSX2+ i występuje we wszystkich komputerach MSX Turbo R. Co jest istotne – MSX Music przyjęło się jako standard bardziej niż MSX Audio – po 1988 roku praktycznie każda gra wydana na MSX2/+/R zawiera syntezę opartą o ten standard.

Konami SCC

I teraz zaczyna się mega wariactwo “by Konami”. SCC czyli Sound Creative Chip – pojawił się w 1987 roku – w sumie zostało wydanych 14 tzw. Megacarts zawierających oprócz pamięci ROM również SCC, czyli chipset z pięcioma kanałami bazującymi na wavetable czyli – jest to rozwiązanie idące w stronę takich kart dźwiękowych na PC jak Gravis czy AWE32. Co więcej SCC było użyte przez Konami w ich automatach arcade w takich grach jak Haunted Castle, City Bomber, Hexion czy Nyan Nyan Panic. SCC doczekał się też bytu jako osobny kart – w poprawionej wersji SCC-I, czyli Sound Cartridge (mega mapper czyli pamięć dodatkowa plus chipset dźwiękowy) dołączany do gier Snatcher i SD Snatcher (nota bene komplet kart + pudełko z grą to kwoty powyżej 300 GBP).

Na ten moment poza kupieniem tego dość rzadkiego i kosztownego kartu (ceny wszystkich kartów Konami niestety tylko galopują w górę) rozwiązaniem jest emulacja np. w MegaflashROM SCC+. O co tak naprawdę walczymy? To dość kultowe i topowe tytuły na platformę MSX: Nemesis 2, F-1 Spirit, The Way to Formula 1, Break Shot, Pennant Race, Salamander, Parodius, King’s Valley 2, Contra (a.k.a. Gryzor), Nemesis 3, Pennant Race 2, Metal Gear 2: Solid Snake, Space Manbow, Quarth.

MOONSOUND czyli OPL4

To w zasadzie już nie standard a “łabędzi śpiew” w MSX, bo Yamaha YMF278B OPL4 w formie kartów pojawiła się w jako Moonsound firmy Sunrise w 1994 roku – dla przypomnienia – w tym samym roku na rynku PCtów debiutowała kultowa karta Soundblaster AWE32 (z OPL3 czyli generację FM niżej, ale za to z EMU8000). O karcie opartej na Moonsound napiszę osobno, bo udało mi się kupić Wozblaster Enhanced. Co jest istotne – zawiera dwa rodzaje syntezy – FM, zgodną z poprzednimi generacjami OPL (za wyjątkiem OPLL, które ma wg mądrzejszych ode mnie odwrócony porządek bitów w rejestrach) oraz syntezę opartą o sample PCM – i ta właśnie jest dużym powiewem świeżości).